Kurs dla patronów
To samo, co kurs full-time za hajs aka ciężkie pieniądze, ale lekko, bo:
-
zajęcia tylko raz w tygodniu;
-
nie ma zadań domowych, więc nie można wylecieć z olewanie ich, więc niby fajnie, nie? Czy nie?
-
to Janko Muzykant spalił Rozalkę;
-
sprawdzianów i kartkówek też nie ma, wiÄ™c naprawdÄ™ bezstresowo, ale nie wiem, czy to dobrze;
-
niewykluczone wejścia na wizję;
-
dołączyć można można w każdej chwili i nadrobić z nagrań;
-
nagrania dostępne też dla wspieraczy na YT (jest osobna playlista na to);
-
dzieci porobione mogą przychodzić na zajęcia, luz.
Szczegóły
szczegółowe
-
Zajęcia raz w tygodniu po godzinę albo dwie aż do matury.
-
Wjazd: patronite (link poniżej), próg 50 do wyczerpania miejsc, później wyższe progi. (Może lepiej wbić wczeÅ›niej z progu 50 zÅ‚ niż później z progu 137 zÅ‚. Ale to se oszacujcie same;p)
-
Nagrania: tak; dostępne wszystkie, od początku, niezależnie od momentu dołączenia. (Z tym że taki chuj, że ktoś da radę nadrobić z nagrań zaczynając blisko matury.)
-
Pora zajęć: środy, 1900.
-
Start: druga połowa września.
-
Zrobimy najważniejsze rzeczy po kolei działami. To jest do zrobienia nawet jak klikać tylko raz w tygodniu. 100% z tego nie będzie, ale będzie sporo.